Ludzie chętniej myślą za pomocą opowieści, a nie liczb czy rankingów. Im ta opowieść ciekawsza, tym lepiej. Każda nacja ma własne mity i baśnie, zarówno: Szkoci, Irlandczycy, jak i Amerykanie. Lepiej nauczyć się myśleć samodzielnie i słuchać własnych odczuć, niż okazywać ślepe posłuszeństwo zarówno skostniałej tradycji, jak i dogmatycznym kapłanom.
Żyjemy w absolutnie nowej rzeczywistości i warto przyłączyć się do niepowstrzymanego marszu historii, w tym historii whisky. W przeciwnym wypadku wyglądać będziemy już niedługo niczym skamielina minionej epoki. Jednak dziś, na przekór temu co napisałem we wstępie, odbywamy podróż w czasie do XVIII wieku, a zatem snujemy opowieść o narodzinach najstarszej amerykańskiej whiskey zarówno w historii Kentucky, jak i całej Ameryki.

Pełny artykuł dostępny na www.whiskylivewarsaw.com w dziale ekspert radzi.
www.whiskylivewarsaw.com/

Podziel się