Dokładnie 10 lat temu firma Compass Box została zmuszona do zaprzestania produkcji Spice Tree, z powodu dość awangardowego podejścia do maturacji whisky, który został uznany za nietradycyjny. W następnych latach firma była w stanie, przy pomocy zaprzyjaźnionych bednarzy ze Szkocji i Francji przywrócić tę wersję whisky do życia.
Z okazji dziesiątej rocznicy od wprowadzenia zakazu, Compass Box wydaje limitowaną edycję, nazwaną Extravaganza. To wciąż blended malt, zbudowany w 32% na Glen Ord, 17% na Benrinnes, co daje niemalże 50% receptury z beczek first fill sherry. Pozostałość, to mieszanka Clynelish, Dailuaine i Teaninich, pochodząca z beczek hybrydowych, z mocno wypalonymi elementami, wykonanymi z dębu francuskiego.
A jak smakuje? Jak każdy Compass Box, nic dodać, nic ująć, najwyższa jakość whisky.
Zdecydowane nuty sherry, jagód, oraz owocowa słodycz sklepu z cukierkami. Trochę palonego cukru, trochę goździków i pikantny imbir.
Oczywiście niefiltrowana, butelkowana z mocą 46%, ciepła i oleista konsystencja. Łącznie 12.240 butelek na świat.
Kolejna próbka to także blended malt nazwany Three Year Old Deluxe. Cóż za historia kryje się za tą nazwą …………. Firma Compass Box większość obecnego roku spędziła na prowadzeniu kampanii, mającej na celu zmodyfikowanie EU i UK regulacji, które w obecnym kształcie zabraniają wyjawiać wieku wszystkich składników blendu, zezwalając na podanie wieku tylko najmłodszego składnika. W ten sposób, aby żyć w zgodzie z prawem, wydano wersję 3 yo, chociaż udział najmłodszego składnika z destylarni Clynelish wynosi zaledwie 0,4%. Resztę , czyli 90% stanowią dojrzałe destylaty z tej samej destylarni oraz ok. 10% dojrzałego destylatu z Isle Of Skye. Ma to na celu wskazanie na absurdalność obecnego stanu prawnego, który w żaden sposób nie pomaga odzwierciedlić jakości zawartości.
Próbka pachnie wanilią, miodem, pieczonymi jabłkami, ponad nimi unosi się delikatny powiew dymu. Łączna edycja to 3.282 butelek na świat, butelkowanych z mocą 49,2%.
Z okazji dziesiątej rocznicy od wprowadzenia zakazu, Compass Box wydaje limitowaną edycję, nazwaną Extravaganza. To wciąż blended malt, zbudowany w 32% na Glen Ord, 17% na Benrinnes, co daje niemalże 50% receptury z beczek first fill sherry. Pozostałość, to mieszanka Clynelish, Dailuaine i Teaninich, pochodząca z beczek hybrydowych, z mocno wypalonymi elementami, wykonanymi z dębu francuskiego.
A jak smakuje? Jak każdy Compass Box, nic dodać, nic ująć, najwyższa jakość whisky.
Zdecydowane nuty sherry, jagód, oraz owocowa słodycz sklepu z cukierkami. Trochę palonego cukru, trochę goździków i pikantny imbir.
Oczywiście niefiltrowana, butelkowana z mocą 46%, ciepła i oleista konsystencja. Łącznie 12.240 butelek na świat.
Kolejna próbka to także blended malt nazwany Three Year Old Deluxe. Cóż za historia kryje się za tą nazwą …………. Firma Compass Box większość obecnego roku spędziła na prowadzeniu kampanii, mającej na celu zmodyfikowanie EU i UK regulacji, które w obecnym kształcie zabraniają wyjawiać wieku wszystkich składników blendu, zezwalając na podanie wieku tylko najmłodszego składnika. W ten sposób, aby żyć w zgodzie z prawem, wydano wersję 3 yo, chociaż udział najmłodszego składnika z destylarni Clynelish wynosi zaledwie 0,4%. Resztę , czyli 90% stanowią dojrzałe destylaty z tej samej destylarni oraz ok. 10% dojrzałego destylatu z Isle Of Skye. Ma to na celu wskazanie na absurdalność obecnego stanu prawnego, który w żaden sposób nie pomaga odzwierciedlić jakości zawartości.
Próbka pachnie wanilią, miodem, pieczonymi jabłkami, ponad nimi unosi się delikatny powiew dymu. Łączna edycja to 3.282 butelek na świat, butelkowanych z mocą 49,2%.
